środa, 4 września 2013

włosy

Do tego posta przygotowywałam się bardzo długo ponieważ chciałam przekazać Wam wszystkie ważne informacje dotyczące włosów. 


Najważniejszą rzeczą w pielęgnacji włosów jest odpowiednia dieta. 

Białko
Jest budulcem włosa. 
Występuje w:
mięsie, rybach, owocach morza, wędlinach, nabiale, jajkach, roślinach strączkowych

Witaminy z grupy B:
Występują w:
chlebie razowym, grubych kaszach, wątróbce, podrobach, chudym mięsie, jajkach, mleku, płatkach owsianych.

Witamina A:
Powoduje przyspieszenie cyklu odnowy komórkowej.
Występuje w: 
maśle, rybach, żółtkach jaj, pełnym mleku, śmietanie, żółtych serach, marchwi, pomidorach, dyni, brokułach, kapuście pietruszce, szpinaku, szczawiu, botwince, brzoskwiniach i morelach.

Witamina E:
Powoduje dostarczanie składników odżywczych i chroni przed uszkodzeniem. 
Występuje w:
olejach roślinnych, migdałach, margarynie, jajach, marchwi, orzechach, kiełkach, mleku, brukselce, w warzywach zielonolistnych.


Włosy potrzebują również minerałów:

Cynk: 
Pobudza wzrost włosa.
Występuje w:
czerwonym mięsie, jajach, orzechach, warzywach strączkowych, świeżych ostrygach, małżach, kiełkach.

Żelazo:
Odpowiada za grubość i strukturę włosów.
Występuje w:
podrobach, chudym czerwonym mięsie, rybach, zielonych warzywach, grochu, owocach, ostrygach, ziołach.

Magnez:
Odpowiada za budowę struktury włosa.
Występuje w:
kaszy gryczanej, fasoli białej, czekoladzie gorzkiej, orzechach laskowych, płatkach owsianych, ciecierzycy, grochu, szpinaku, makreli, dorszu, kakale gorzkim.



Mamy już dietę teraz czas na odpowiednią pielęgnację.

Najważniejsza zasada. Ja wbijałam ją sobie do głowy aż do czerwca tego roku :D

ZNISZCZONYCH, ROZDWOJONYCH, POŁAMANYCH KOŃCÓWEK NIE DA SIĘ URATOWAĆ! 
Nawet najdroższymi kosmetykami, olejkami, odżywkami, niczym xd

Najważniejsze w pielęgnacji włosów jest znalezienie kosmetyków dostosowanych do potrzeb włosów. 
Ja mam manie na punkcie dbania o włosy. 
Używałam już bardzo wielu kosmetyków do włosów. 
Te które Wam przedstawię są wg mnie najlepsze (na ten moment :D) 
Moje włosy są zniszczone ciągłą zmianą koloru oraz prostowaniem. 
Stosuje więc kosmetyki nawilżające i regenerujące. 
Do mycia włosów używam najzwyklejszego szamponu ziołowego lub szamponu przeznaczonego dla dzieci (ma delikatne działanie).

Po umyciu stosuję odżywkę ze spłukiwaniem lub maskę:




Do rozczesywania włosów używam jedwabiu lub odżywki w sprayu:


Często stosuje również naturalne produkty oraz maski. 


Sposoby jakie przetestowałam:


Płukanie włosów piwem:
Włosy były po tym zabiegu puszyste i świeże, piwo przy dłuższym stosowaniu miało zahamować ich wypadanie. Niestety zrezygnowałam z tej metody, ponieważ nie znoszę zapachu piwa ;)

Stosowanie płukanek ze skrzypu:
Metodę poleciła mi moja wychowawczyni ;) 
Zbieramy skrzyp (rośnie na łąkach, przy polnych drogach itd) 
Zalewamy gałązki wrzątkiem i parzymy jak herbatę. Gdy napar ostygnie, płuczemy nim włosy po umyciu.
Co daje skrzyp? Składa się głownie z krzemionki. Krzem wspomaga kreatynizację, powoduje powstawanie kolagenu (a jak pisałam wcześniej włosy potrzebują białka). Mangan i selen zawarty w skrzypie wspomagają wzrost włosów. 
Włosy po regularnym stosowaniu płukanki były wzmocnione i miękkie :)

Maseczka z żółtek:
Skład: 2 żółtka, łyżka oliwy, sok z połowy cytryny.
Włosy pięknie się błyszczały i były bardzo miękkie. 
Nie wiem dlaczego nie powtórzyłam tej maseczki xd

Olejowanie włosów: 
Ja nałożyłam na włosy oliwę z oliwek (ma właściwości nawilżające), zawinęłam je folią i ręcznikiem, po trzech godzinach normalnie umyłam. Cudowny zabieg na włosy ;) są miękkie, lśniące, odżywione, nie puszą się. Często po umyciu włosów (gdy są jeszcze mokre) nakładam kroplę oliwy z oliwek na same końcówki (zamiast jedwabiu).

Laminowanie włosów żelatyną:
Skład: łyżka żelatyny na 3 łyżki wody, odżywka lub oliwa z oliwek.
Żelatynę rozpuścić w ciepłej wodzie (nie może być żadnych grudek) gdy wystygnie należy dodać łyżkę oliwy lub odżywki (tylko nie czekajcie zbyt długo bo za pierwszym razem z mojej żelatyny zrobiła się galaretka xd)
Taką miksturę nakładamy na umyte i wilgotne włosy ;)
Efekty? Włosy są wygładzone, lśniące, miękkie, optycznie grubsze, mniej się plączą.
Zabieg nie może być stosowany zbyt często, ponieważ bardzo obciąża. ja Stosuję go raz na 3 miesiące. 

Woda z sokiem z cytryny:
Świetna jako płukanka do włosów po myciu. Chłodna woda oraz kwasowe środowisko spowodują zamknięcie łusek włosowych, włosy będą bardziej lśniące.

Płukanka z pokrzywy:
Gałązki pokrzywy zalewamy wrzątkiem. Włosy płuczemy chłodnym naparem po umyciu. Wzmacnia włosy oraz stymuluje ich porost.



Ważne w pięlęgnacji:
  • susz włosy chłodnym strumieniem powietrza (ja nie używam suszarki, pozwalam moim włosom schnąć naturalnie)
  • staraj się nie kłaść spać z mokrymi włosami (są wtedy bardziej narażone na uszkodzenia)
  • zmieniaj fryzurę (ciągła noszenie kucyka może osłabić włosy, a nawet powodować ich wytarcie w miejscu gumki) 
  • do rozczesywania mokrych włosów używaj grzebienia z szeroko rozstawionymi ząbkami
  • używaj szczotki z naturalnego włosia

Tak wyglądają moje włosy teraz ;) 








Nadchodzi jesień a więc długie, deszczowe wieczory ;) wykorzystajmy ten czas na zabiegi pielęgnacyjne, które wzmocnią nasze włosy po lecie ;) 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze ;)